Waży się przyszłość terenów kombinatu. Wizja lokalna radnych!
Jaka będzie przyszłość terenów będących w użytkowaniu wieczystym Kombinatu? Sporo może zależeć od nas, Radnych Miasta Krakowa ze względu na przygotowywany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Kombinat”. To w nim znajdą się kluczowe zapisy dotyczące przyszłej funkcji terenu (np. usługowej, przemysłowej, mieszkaniowej). Z tego też względu radni z komisji Planowania wizytowali teren huty.
Wizja lokalna została zorganizowana ze względu na projekt miejscowego planu dla terenu Kombinatu przygotowany przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Plan powstaje od kwietnia 2019 roku, gdyż wtedy jako radni podjęliśmy uchwałę o przystąpieniu do jego sporządzenia. Następnie urzędnicy i planiści przygotowali wszystkie niezbędne dokumenty i analizy, co pozwoliło stworzyć im wstępny projekt tego dokumentu. Jako radni chcieliśmy poznać dokładnie teren, zobaczyć jak wygląda ten zamknięty dla ludzi obszar, skoro będziemy decydowali o jego przyszłości, w tym możliwej zmianie przeznaczenia. Dlaczego jest to takie istotne?
W założeniach urzędu „Plan miejscowy obszaru „Kombinat” będzie pełnić funkcje porządkującą i inwestycyjną. Umożliwi on przeprowadzenie procesów rewitalizacji i rewaloryzacji terenów poprzemysłowych, wpłynie na zasady modernizacji istniejących zakładów przemysłowych a także stworzy możliwości rozwoju założeń związanych z projektem strategicznym „Kraków–Nowa Huta Przyszłości”. Dynamiczny rozwój oraz zmiana dominującej funkcji przemysłowej i produkcyjnej, jak również przebudowa ul. Igołomskiej wraz z realizacją kolejnych etapów projektu „Kraków – Nowa Huta Przyszłości” stanowić będzie impuls do rozwoju tego rejonu miasta” – czytamy w uzasadnieniu do projektu z 2019 roku, który rozpoczął procedurę. I właśnie z tego względu wizja lokalna była konieczna.
Przemysł czy usługi?
Wizja lokalna pokazała kilka rzeczy. Przede wszystkim na znacznych obszarach kombinatu nie jest już prowadzona intensywna działalność, stare instalacje są nieużywane, co pozwoli uwolnić spore obszary pod przyszłe i nowe inwestycje. Szczególnie zadanie będzie dotyczyło wykorzystania tych terenów pod nowy przemysł np. nowoczesnych technologii. Z założenia taka działalność jest dużo mniej uciążliwa dla ludzi i środowiska, a pozwala stworzyć nowe i wysokopłatne miejsca pracy dla specjalistów i mieszkańców Nowej Huty. Druga rzecz. Arcelor Mittal wydzierżawia sporą część budynków innym firmom.
Wątpliwości budzą natomiast zapisy projektu, które w znacznych częściach obecnego kombinatu miałyby dopuścić inwestycje usługowe. O ile w Krakowie jest bardzo dużo terenów przeznaczonych pod usługi, o tyle gruntów przemysłowych jest jak na lekarstwo – co więcej kolejne tereny przemysłowe w innych rejonach są likwidowane planami zagospodarowania. Jak pokazała pandemia szeroko rozumiany przemysł, mimo lockdownów pracował cały czas dając zatrudnienie dla ludzi i podatki dla Krakowa, dlatego warto zastanowić się nad tymi zapisami.
O ile rozumiem wyznaczenie terenów usługowych we fragmentach, o tyle dopuszczenie usług na terenach stricte przemysłowych może być złym pomysłem. Po pierwsze, to co już wspominałem wcześniej w Krakowie jest bardzo dużo terenów usługowych, więc nie ma problemów z blokowaniem inwestycji, po drugie, przemysł gwarantuje stabilne miejsca pracy i dochody dla gminy, a to ważne szczególnie w okresie pandemii i po niej, po trzecie, przemysł pozwala na szybki rozwój, na czym zależy mi jako radnemu. Prezydentowi i urzędnikom proponowałbym nie mieszać w tak znaczący sposób tych funkcji, nawet projektując tereny usługowo-przemysłowe (gdzie inwestorzy będą mogli postawić biurowiec, fryzjera czy logistykę lub fabrykę czy innowacyjny zakład).
Na ten temat będziemy rozmawiali na posiedzeniu komisji Planowania Przestrzennego w przyszłym tygodniu.