Kraków pomaga Ukrainie! Zbiórki trwają.
Kraków zorganizował miejsca zbiórek dla walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainy. Główny punkt pomocy stworzono przy Stadionie Wisły przy ul. Reymonta. Tylko pierwszego dnia udało się zebrać aż… 60 ton produktów! Na ulicy prowadzącej do stadionu tworzą się gigantyczne korki.
Krakowianie to ludzie szczerego serca, jestem dumny!
Setki, tysiące mieszkańców wspiera Ukrainę i przynosi pod Stadion Wisły jedzenie, środki czystości, wodę, ubrania, koce. Niektórzy przynoszą ciężary w rękach, inni przyjeżdzają z wypchanymi po brzegi bagażnikami. Poruszenie jest olbrzymie. Na Reymonta powstał korek, tak wiele ludzi wspiera naszych sąsiadów. Pomagają wszyscy, nawet wiceprezydent Kulig nosił towary. Również pomogłem. Najpierw wszystkie towary są segregowane: ubrania osobno, żywność osobno, środki czystości osobno, przybory higieniczne osobno, woda osobno. Później zanosi się wszystko na palety, owija folią i pakuje do ciężarówek lub kontenerów. Jest ich tak wiele, że skompletowanie jednej tylko palety zajmuje chwilę. Te trafią dość szybko za naszą wschodnią granicę.
Wzruszające jak wielka dobroć drzemie w każdym z nas, gdy krzywdzeni są w niesprawiedliwej wojnie nasi sąsiedzi. Piękne!
– powiedziałem wspierając sortowanie produktów. Konwój pomocy humanitarnej ma trafić do Lwowa, a tam zostanie rozdzielony zgodnie z potrzebami, być może pojedzie dalej do rejonów ciężkich walk.